Tak, jak na co dzień rządzą u mnie stonowane kolory, tak latem dla neonów zawsze robię wyjątek. Opalona skóra aż prosi się i łaknie koloru, a żaden nie wygląda tak dobrze jak ten naprawdę nasycony i intensywny. Pełnia lata, pełnia wakacji – a więc cztery neonowe odcienie, które – jestem pewna – skradną Wasze serce.
Neony na paznokciach: trzy nowości, jeden hit
Tego lata Semilac wypuścił trzy soczyste, neonowe nowości, są to:
- 566 Neon Orange: klasyczny, intensywny pomarańcz, elektryczny i owocowy odcień
- 567 Neon Red Orange: wyraziste połączenie pomarańczu i strażackiej czerwieni – idealnie nieoczywisty kolor
- 568 Neon Ruby: mój absolutny ulubieniec – neonowy koral, letni róż idealny, który wręcz świeci w ciemnościach 😉
do tej trójki idealnie pasuje 317 Neon Red: neonowa czerwień, kiedyś odcień – limitka, teraz mający come back w regularnej ofercie.



Neonowe hybrydy – jak nosić?
Niech nie zmyli Was wstęp – kolory można oczywiście nosić zgodnie z tym, co Wam w duszy gra, jednak chciałam wspomnieć o moich ulubionych połączeniach, które wydobywają z neonów najwięcej. Dobrym pomysłem jest zawsze color blocking, czyli gładki manicure w jednym, mocnym odcieniu. Zwłaszcza na krótszych paznokciach wygląda modowo, elegancko i stylowo. Inną opcją, w przypadku tak zgranych barw, jest ombre – każdy paznokieć to inny kolor. Te odcienie tak dobrze ze sobą współpracują, że sąsiadujący ze sobą róż i pomarańcz wygląda ciekawie, a nienachalnie. Wreszcie – mój sposób na oswojenie neonów – to połączenie z kontrastowym, jasnym odcieniem i nonszalanckim zdobieniem. Mój niezawodny sposób, który już pojawiał się tutaj, to nieregularne smugi koloru, odrobina folii transferowej i kropeczki. Zawsze się udaje jest szybki i według mnie wygląda bardzo świeżo i lekko. U siebie do różu 568 Neon Ruby dołożyłam neutralny kontrast w postaci numeru 530 Delicate White, który swoją drogą jest wspaniałym, złamanym odcieniem bieli w stylu off white. Smugi różu wykonałam pędzelkiem od właściwego lakieru, jedynie z minimalną jego ilością. Na to skrawki folii, i kropeczki – czernią 031 Black Diamond, wykonane przy pomocy dwustronnej sondy. I voila – różowa lemoniada w dłoń i wakacyjny klimat idealny.


Neonowe lakiery Semilac: opinia
Jeszcze dwa słowa o właściwościach samych lakierów. Formuły są klasyczne, tj. średnio gęste, nie spływają z płytki. Zaokrąglony pędzelek pozwala dojechać bez problemu do skórek, co w przypadku tak wyraźnych odcieni ma niebagatelne znaczenie – dobre wykończenie tego brzegu to dłuższa przerwa od odrostu. Krycie jest zachwycające – choć minimalnie różni się między odcieniami, to i tak 2 warstwy z powodzeniem wystarczą. Tu ważna uwaga: zawsze pod neony, tak samo jak pod jasne nudziaki, używam bazy Fiber Base. Ze względu na swój mleczny odcień, fenomenalnie podbija ich kolor. Polecam to rozwiązanie!

Dodaj komentarz