Folia transferowa: prosta, szybka, efektowna (nowości+manicure)

Pojawia się u mnie regularnie, odmienia najbardziej klasyczny odcień lakieru i nadaje się na każdą okazję. Mowa oczywiście o… niepozornej folii transferowej. Dziś więcej o tym prostym w użyciu dodatku do manicure i zarazem – chyba moim największym ulubieńcu gdy chodzi o zdobienia. 

Folia transferowa: jak to działa?

Co do zasady, folie to po prostu kawałki tworzywa zadrukowane we wzorki, które z łatwością możemy odbijać na paznokciach poprzez przykładanie ich całościowo lub fragmentami do warstwy dyspersyjnej lakieru (lub z pomocą Transfer Foil Glue). U mnie praktycznie zawsze są to niewielkie fragmenty, które nonszalancko uzupełniają bazowy kolor lakieru. Do tej pory zawsze sięgałam po srebrną lub złotą folię, co możecie zobaczyć w stylizacjach tutaj, tutaj, lub tutaj, jednak wiosenne nowości Semilac to zdecydowany level up. 

Nowe folie transferowe Semilac

Tej wiosny do oferty Semilac wskoczyło kilka nowych wzorów folii, głównie interpretujących motyw marmuru/akwareli, różniących się między sobą odcieniami:

07 Blue Marble – turkusowa folia w odcieniach rajskiego błękitu, przełamana elementami złota.

08 Rainbow Marble– tęczowa folia mieniąca się wieloma odcieniami od różu po zieleń i błękit – przywodzi na myśl kolorowe bańki mydlane.

09 Pink Blue Marble– najbardziej pastelowa folia, łącząca w sobie subtelne tony różu, fioletu i błękitu.

10 Grey Marble– stonowana folia w najbardziej klasycznym stylu naturalnego marmuru, dominuje w niej szarość.

11 Pink Marble– folia w odcieniach wakacyjnego wschodu słońca: oranżowe tony łączą się tu z bajkowym różem i tworzą subtelną kombinację.

12 Rose Gold Marble – moja faworytka: elegancka, zdobna folia łącząca róż i złoto w klasycznie marmurkowym motywie.

Folia transferowa w manicure

Jako zdeklarowana zwolenniczka pastelowych klimatów, w obliczu nadchodzącej wiosny nie mogłam postawić na nic innego, jak właśnie na jasny, subtelny mani w palecie różu i lila. Faza na ten kolor nie mija u mnie od poprzedniej wiosny, więc zdecydowanie polecam inwestycję w lakier w tym odcieniu. Do manicure użyłam dwóch bazowych odcieni – 127 Violet Cream i 056 Pink Smile. Te dwa pastelowe cukiereczki są wdzięczne same w sobie, ale tylko spójrzcie co się zadziało, gdy na dwóch paznokciach pojawiła się jeszcze folia Rose Gold Marble, odbita dość niedbale, nieregularne kreski zwykłym, białym kolorem i odrobina złota.

Jeśli chodzi technicznie o współpracę z foliami, to jest to proste, choć oczywiście warto odrobinę poćwiczyć. Bez obaw – jeden arkusz jest całkiem długi, a stosujemy tylko niewielki kawałek, możecie więc z powodzeniem potrenować i zmalować sobie z użyciem folii jakiś wzornik dla treningu. 

Nie mogę się zdecydować, czy ten wzór przypomina mi bardziej kolorowy kryształ, czy jednak marmur – w każdym razie jedno jest pewne: otwieram sezon na wiosenno letnie wariacje, w których folie są banalnie prostym i wygodnym urozmaiceniem. 

Dajcie znać, czy korzystałyście już z folii i jak Wam się podobają właśnie te marmurkowe!