Tegoroczna jesień to klasycznie kolorowa i inspirująca aura, która nie omija też sfery manicure. Za moim oknem codziennie odbywa się spektakl kolorów – nie tylko liście, ale i niebo czy płynące po nim kremowe chmury pobudzają moją wyobraźnię i inspirują do nowych połączeń. Z mojej kolekcji wybrałam 9 odcieni, które rewelacyjnie sprawdzą się w jesiennym manicure – jeśli szukacie inspiracji, oto one.
- 514 Puzzle – nie szary, nie brązowy – mój ulubiony rodzaj koloru gdzieś pomiędzy, balansujący na granicy ciemnego, zgaszonego wrzosu – wyjątkowy!
- 305 Spiced Apple – korzenne jabłko, czyli najbardziej jesienny owoc w pięknej odsłonie: nasyconej, dojrzałej czerwieni, która rozświetli każdy dzień.
- 066 Glossy Cranberry – soczysta żurawina to elegancki i dostojny wariant różu, który wyjątkowo pasuje jesieni. Mnie kojarzy się z gęstym syropem malinowym, dolewanym hojnie do rozgrzewającej herbaty.
- 137 Cinnamon Coffee – słodycz w postaci karmelowego odcienia, który dzięki swojej wyważonej naturze (nie jest ani jasny, ani ciemny) będzie świetnym wyborem na co dzień.
- 208 Mild Beige – świetlisty i energetyczny beż, radosny i wyrazisty jak promienie jesiennego słońca.
- 202 Grey Brown – dla mnie ten odcień to mleczna czekolada z nutą różu: bardzo elegancki, ale przy tym uniwersalny, dzięki czemu sprawdzi się na każdym kształcie paznokci.
- 030 Dark Chocolate – czekolada w interpretacji Semilac jest nasyconym brązem, ale z nutką bordo – kobieca i pełna uroku.
- 058 Heather Grey – klasycznie wrzosowy kolor, czyli zgaszony fiolet ochłodzony warstwą szarości – jak prawdziwy wrzos, który pokrył się pierwszym, jesiennym przymrozkiem.
- 015 Plum – słodka i zdecydowanie otulona czekoladą śliwka to jesienny numer jeden, gdy chodzi o ciemne kolory.
Niełatwo spośród wielu zachwycających kolorów wybrać ten jedyny, ale możecie być pewne, że sięgając po którykolwiek z tej dziewiątki Semilac, obudzicie w sercu prawdziwą jesieniarę. Każdy z nich cechuje świetne krycie i łatwość aplikacji, jeśli więc szukacie pomysłu na przyjemny, jesienny wieczór – kubek herbaty i domowy manicure to zdecydowanie dobry kierunek.
Macie swojego ulubieńca w tym zestawieniu?